Widzisz w rogu sali Jonina, twojego nauczyciela, który uparcie tłumaczy coś innemu uczniowi.

- Rozumiem że chcesz zdać na Genina? - pyta lekko zdenerwowany twoim zachowaniem Jonin.

Staje naprzeciw ciebie z założonymi rękoma.
- Stwórz 2 klony - mówi lekko. Wyraźnie chce żebyś zrobił je precyzyjnie.

Udaje ci się, stoją obok ciebie 2 klony, jednak ze względu na przymus "precyzji" musiałeś zmarnować dużo Czakry. Mistrz stoi dalej z założonymi rękoma.
- Dobrze, teraz niech każdy z was - zwraca się do ciebie i klonów - zmieni się we mnie - mówi z lekkim uśmieszkiem na twarzy.

Przemieniają się najpierw 2 klony, wychodzi im o świetnie. Jednak ty nie masz tyle siły żeby zmienić się sam. Czujesz się jak na skraju wyczerpania gdy dalej próbujesz się zmienić

Ps. użyj kontroli.

Udało się. Kiedy tylko mistrz kiwa głową z aprobatą ty puszczasz już kontrolę oraz przemianę.
- Niech ci będzie, potrafisz używać 3 podstawowych technik, może będą z ciebie ludzie. - mówi wyciągając z kieszeni opaskę wioski ukrytego piasku i wręczając ci ją. Stałeś się Geninem!

+ 200 Exp.

Wleciałam do klasy zmęczona biegiem.
- Ano... spóźniłam się ?
Uśmiechnęłam się głupio.